sobota, 12 listopada 2011

śladami Jana Heweliusza - ciąg dalszy, czyli mała lekcja historii

W poprzednim poście pt.:"Śladami Heweliusza" napisałam, że na ul. Mariackiej sprzedawano toruńskie pierniki i, że przechodziliśmy koło domu Anny Schilling gospodyni i przyjaciółki Kopernika (przez niektórych  uznawanej za kochankę Kopernika). Napisałam, że to takie smutne. Zapomniałam o szczegółach np.: o tym, że Anna była jego (Kopernika) gospodynią i to biskup Warmiński Jan Dantyszek zmusił Mikołaja Kopernika do zakończenia tej znajomości. Tym, co chcą dowiedzieć się więcej polecam przegrzebać internet. Dowiedzieliśmy się też wielu rzeczy o Heweliuszu, ale nie będę podawać szczegółów.

Zosia Żurek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz